Życie przemija jak sypiący się piasek w klepsydrze. Obojętnie co robisz płynie nieubłaganie zostawiając nam z każdym dniem mniej czasu na nawrócenie i dostąpienie łaski zbawienia. Tak często o tym zapominamy , że nasze życie tutaj na ziemskim śmietniku jest nieustanną wojną o prawdę. A przecież Prawdę możemy odnaleźć tylko w naszym Panu Jezusie Chrystusie . Niestety o tym też zapominamy i szatan umiejętnie to wykorzystuje. Widzi to, co odrzuciliśmy i wykorzystuje do dręczenia naszych dusz, a my w swojej ludzkiej głupocie zamiast zaakceptować prawdę – przecież lepiej późno niż wcale – dalej ją odrzucamy, zaśmiecając naszą duszę następnymi kłamstwami. Prawda którą odrzucamy jest najlepszą bronią złego w dzisiejszych czasach. Chociaż jest on ojcem kłamstwa i ktoś może się oburzyć, że tak twierdzę, to przecież to właśnie jego metoda. Pokazując nam prawdę, którą my odrzucamy pobudza nas do coraz większego brnięcia w kłamstwa. Dla szatana nie ma różnicy w jaki sposób nas atakuje, czy przy pomocy kłamstw czy prawdy. Ważny jest efekt. Często nawet zostawia ludzi w spokoju i patrzy jak sami staczają się prosto do piekła. Związane to jest z tym, że on gardzi ludźmi, w nim można znaleźć nienawiść do Boga, ale nie do ludzi, którzy są dla niego plugawym robactwem, które trzeba zdeptać i wtrącić w ogień na złość Bogu.
W dzisiejszych czasach jest to bardzo łatwe, ponieważ ludzie kochają tylko siebie i wierzą innym ludziom, a nie Bogu. Prowadzą tym sami siebie do zguby, popełniając samobójstwo duchowe. Nasza dusza jest mieszkaniem Boga i jest On jedynym jej właścicielem . Jak często my tego nie szanujemy, tylko uważamy że jest naszą własnością, to wie tylko nasze przerośnięte ego. Pozwalamy panoszyć się w niej różnym ludziom i słuchamy ich, ale też tylko wtedy gdy jest to zgodne z naszymi ułomnymi ludzkimi osądami. Tak igramy z naszym zbawieniem a czas nieubłaganie płynie i chociaż może nam się wydawać, że jest go bardzo dużo, zawsze pod koniec życia dociera do nas że jednak brakło nam czasu na załatwienie wszystkich ludzkich spraw, nie mówiąc już o duchowych, które tak często odkładamy na ostatnią chwilę nie przyjmując, że może ona nadejść nawet dzisiaj.
Czasami wydaje nam się że szukamy prawdy, jednak nie dostrzegamy jej ponieważ jest za blisko. Jest w naszych duszach, a my szukamy daleko, w innych wyznaniach, w innych ludziach, tylko nie w Bogu.
Zaczyna się zawsze niewinnie. Dostrzegamy jedno kłamstwo, jedno odstępstwo, ale zamiast zwalczyć zło w zarodku, udajemy że to nic nie znaczy – bronimy, tłumaczymy chociaż wiemy, że oszukujemy samych siebie. A czasami nawet myślimy że oszukamy Boga. Potem przychodzi następna herezja i jeszcze bardziej kłamiemy – wymyślamy najgłupsze teorie, aby tylko ukryć zło. Czas płynie, a my coraz bardziej pogrążamy się w kłamstwie, aż przychodzi taki moment, że nawet nie słuchamy prawdy, tylko krzyczymy: Jak śmiesz?- podważać słowa jakiegoś księdza, biskupa czy też papieża. Nie chcesz widzieć, że oni już dawno zostali strąceni z tej skały na której Pan nasz Jezus Chrystus postawił Trzecią Świątynię- Kościół w duszach na skale prawdziwej wiary. Szatan widząc, że już nie chcesz słyszeć słów Boga: jeżeli mówię prawdę, to dlaczego mnie bijesz? – zostawia cię w spokoju. Jesteś już tak zaplątany w jego sidła, że może patrzeć z pogardą jak toczysz się z większością do bram piekła.
Czas nieuchronnie zmierza do śmierci i kiedy staniesz u kresu swoich dni, przed Sądem będziesz wolał: Panie, Panie, ale ja broniłem wszystkich tych ludzi, ja słuchałem biskupów i papieży. I usłyszysz odpowiedź: Nie znam Cię. Odpowiedź będzie bardzo sprawiedliwa, bo jednak nigdy nie słuchałeś Boga. Zagłuszałeś Prawdę.
Nie ma już takiego miejsca w którym Oblubienica nie zdradziłaby Oblubieńca , nie ma już chyba takiej herezji i bluźnierstwa, które nie wyszłoby z ust tych, którzy mieli być pasterzami.
Czas płynie jak górska rzeka, której nawet skały nie zatrzymają. Nikt nie może go zatrzymać, ale każdy z nas może się zatrzymać i zobaczyć dokąd nas niesie. Czy do Boga, czy też w całkiem odwrotnym kierunku .
Wystarczy spojrzeć na tych, którzy mienią się obrońcami wiary . O co toczą bezustanne walki? O Prawdę, czy o pieniądze? Czyż nie widać że dla popularności, a więc i dla pieniędzy pomijają niewygodne fakty? Czyż w obawie o utratę dochodów nie milczą w sprawach istotnych ? Chwasty powinno wyrywać się z korzeniami, a nie przydeptywać, żeby nikt nie widział. Nie można służyć dwóm panom- Prawdzie i mamonie. Milczenie i pomijanie prawdy to też kłamstwo, a zdobyte w ten sposób pieniądze, nie są darem za mówienie prawdy, tylko za nie wyrwanie całego kłamstwa z korzeniami . Jeżeli zostawisz nawet malutki kawałek korzenia chwastu w ziemi, on się odrodzi i po pewnym czasie wyrośnie taki duży, że zasłoni wszystkie inne rośliny. Tak samo jest z kłamstwem. Jedno rodzi drugie i nawet nie wiesz kiedy jesteś ofiarą w sieci kłamstw, a szatan jak pająk spokojnie czeka aż się przestaniesz szarpać.
Nie ufajcie tym, którzy krzyczą : tu jest, lub tam jest. Choćby byli w ludzkim pojęciu wielkimi, posiadali portale internetowe, radia, gazety czy inne media. Co prawda oni chcą tylko waszych pieniędzy, ale ten który za nimi stoi chce waszych dusz i wiecznego potępienia. Wielu krzyczy teraz, że ich ktoś tam blokuje czy wyrzuca, ale tak naprawdę to rośnie strumień pieniędzy płynący do nich od ludzi którzy im wierzą. Tacy jak oni są jak ci, co poszcząc stoją tak żeby ich wszyscy widzieli – z minami cierpiącymi, zgorzkniałymi lamentując nad swoim losem.
Pamiętajcie, że to co widzicie wokoło, to nie jest walka o Prawdę, tylko o wasze dusze i pieniądze.
Ktoś mówi, wskazuje ci palcem – ale ty udajesz że nie rozumiesz ,odrzucasz, zakopujesz na dnie duszy myśląc, że robisz dobrze. Ale prawda zawsze wraca i będziesz musiał za to kiedyś zapłacić. Módl się żeby tutaj na ziemi, a nie po śmierci, ponieważ wtedy boleśnie się przekonasz że piekło istnieje.
Czas płynie, mijają miesiące, lata , a ludzie wspierają ciągle tych samych. Walec herezji ,antymoralności i globalistycznych zbrodni toczy się spokojnie dalej, oni myślą że z tym walczą… a szatan pęka że śmiechu.
Arkadiusz Niewolski


Dodaj odpowiedź do Zbyszek Anuluj pisanie odpowiedzi