Noc ciemna


W ciemna noc rzuciłeś mnie Panie

Mam udowodnić swoje Oddanie

Swoją wiarę i wytrwałość

Swoją miłość i pokorę

Takie jest ludzkie mniemanie

Lecz prawda jest inna

To wszystko ma wzmocnić moją wiarę

Tylko moje pytanie Boże Najmilszy

Co sie stanie jak nie wstanę?

Szargany szatana atakami

W huraganie świata wokół

Nic oprócz nadziei mnie nie prowadzi

Wszystko zatarte spowite w mroku

Noc jest długa noc jest ciemna

Nadzieja ujrzenia Ciebie mnie prowadzi

Lecz tylko wiara życie moje trzyma

W ciemnej nocy pogrążony

Próbuję się modlić

Próbuję prosić

Boże dlaczego mnie opuściłeś!

Wołam w rozpaczy

Nigdy nas nie opuszczasz

Zawsze jesteś i czekasz

Problem jest tylko w tym czy chcemy to zobaczyć


Arkadiusz Niewolski


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj