Arcybiskup Carlo Maria Viganò wysłał wiadomość wideo, aby pobłogosławić walczących Włochów, a także wszystkich ludzi, którzy opierają się tyranii globalistów. Oto pełne przemówienie abp. Viganò do demonstrantów zgromadzonych 10 września w Rzymie:
„Drodzy bracia i siostry, dziś miasto Rzym zaprasza was do wyrażenia protestu przeciwko kryzysowi ekonomicznemu i energetycznemu, po dwóch latach pandemii. Wielu z was wyszło już na ulice, z podobnymi demonstracjami, w czasie blokad i godzin policyjnych, przez które dwa rządy zniewolone przez globalistów rozpoczęły prawdziwe prześladowanie własnych obywateli, dokładnie tak, jak to się stało we wszystkich innych państwach, według jednego scenariusza pod jednym kierownictwem.
Wśród Was są przedsiębiorcy, VAT-owcy, sklepikarze, restauratorzy, rzemieślnicy, rolnicy, rybacy, studenci, rodziny. Wszyscy bez wyjątku znaleźliście się w kryzysie, którego nikt z was nie chciał, który w żadnym razie nie był nieunikniony, ale którego konsekwencje wszyscy ponosicie. Z wielkim przerażeniem myślę o udręce, z jaką prowadzą państwo swoje codzienne życie, o trudnościach w radzeniu sobie z wydatkami i rachunkami, które wzrosły w sposób nieproporcjonalny, o perspektywie konieczności zawieszenia produkcji lub zamknięcia firmy, pozostawiając pracowników w domu, z ich rodzinami, dziećmi, nadziejami i planami. Wielu z Was, w przeciwieństwie do dużych międzynarodowych korporacji, nie traktuje osób pracujących w Waszej firmie jak pracowników, ale niemal jak członków rodziny. Wyobrażam sobie ból serca, gdy trzeba powiedzieć uczciwemu i profesjonalnemu człowiekowi z rodziny: „Przykro mi, nie mogę dłużej wypłacać panu pensji”.
Wszyscy czują się przytłoczeni wydarzeniami, których nie są w stanie zrozumieć, niedowierzając pozornej nieudolności rządzących, by poradzić sobie z tymi „kryzysami”, zaradzić tym „sytuacjom nadzwyczajnym”. „Jak to możliwe” – pytamy – „że po dwóch latach przymusowych blokad, które były całkowicie bezużyteczne w powstrzymywaniu tzw. pandemii, rząd nie zdaje sobie sprawy, że gospodarka i cała tkanka społeczna narodu nie są w stanie wytrzymać nowych i niszczących kryzysów energetycznych? Na jakiej planecie żyją ci ludzie, dla których codzienna rzeczywistość, z którą zmaga się każdy z nas przychodzi po wysłaniu broni na Ukrainę i posłuszeństwie dyktatowi z Davos? Z jaką nieczułością ci politycy, ci ministrowie, ci ekonomiści mogą patrzeć na zniszczenie Włoch, myśląc o jus scholæ czy równości płci, podczas gdy rodziny nie mają środków do życia, do zapłacenia rachunków i do wyżywienia swoich dzieci? Jak mogą nadal wychwalać porażki wspólnej waluty jako sukcesy, podczas gdy w samej Europie szaleje inflacja?”
Zostaliśmy oszukani. A to oszustwo zaczęło się, gdy wmówiono nam, że prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych i usług publicznych doprowadzi do większej efektywności i racjonalizacji wydatków. Od początku lat 90. postanowiono wyprzedać kraj, by wzbogacić międzynarodowych potentatów finansowych i zubożyć Włochów. W tym czasie Włochy były czwartą potęgą świata, a lira była uważana za jedną z najbardziej solidnych i niezawodnych walut.
To oszustwo – które zostało zdemaskowane przez ówczesnego prezydenta Cossigę i premiera Craxi – stało się początkiem wywrotowego planu, którego zakres dziś rozumiemy, którego sprawców i skutki dziś widzimy. Od tego czasu klasa polityczna zniszczona przez Tangentopoli – z której emblematycznie ocalała jedynie partia komunistyczna – została zastąpiona przez partie bez ideałów, przywiązane jedynie do pozornego dostosowania swoich programów do sondaży i konkretnego potwierdzania swoich działań w dziedzinie gospodarczej i fiskalnej do nakazów ponadnarodowych władz, których nikt nie wybierał.
Zostaliśmy oszukani, gdy obiecywano nam dobrobyt i pokój w UE, podczas gdy podważano podstawy suwerenności narodowej i monetarnej; gdy oczekiwano od nas zaliczek pieniężnych, które następnie miały nam zostać zwrócone w postaci funduszy UE, od których musielibyśmy płacić odsetki, oraz pod warunkiem przeprowadzenia reform, cięć wydatków publicznych i wymuszonych zmian społecznych: równości płci, ideologii LGBTQ, teorii gender, eutanazji i wszystkich innych okropności narzuconych pod szantażem przez UE. Przykład Grecji – nękanej przez EBC, Komisję Europejską i MFW – był tylko przedsmakiem szerszego wywrotowego planu, który wkrótce miał być zastosowany także we Włoszech, co widzimy dzisiaj.
Zostaliśmy oszukani, kiedy kazano nam wierzyć, że pandemia zaplanowana przez WHO i inne organy finansowane przez przemysł farmaceutyczny spowoduje zagładę ludności, podczas gdy teraz odkrywamy, że większość zgonów przypisywanych Covidowi była w rzeczywistości spowodowana niewłaściwymi terapiami i niekorzystnymi skutkami eksperymentalnego serum, które nieodwracalnie modyfikuje nasz układ odpornościowy, powodując trwałe uszkodzenia nawet u dzieci i młodzieży, a nawet śmierć. Byliśmy dyskryminowani, poddawani ostracyzmowi, kryminalizacji, pozbawiani pracy i pensji, traktowani jak trędowaci przy milczeniu wymiaru sprawiedliwości i przy odrażającym współudziale mediów głównego nurtu.
Zamknięto nasze kościoły; zamknięto muzea i sale gimnastyczne; zamknięto restauracje i sklepy; znęcano się psychicznie nad studentami i pracownikami, zmuszając ich do stosowania maski, która jest całkowicie nieskuteczna, a wręcz szkodliwa; szantażowano lekarzy i personel szpitalny, a nawet dzisiaj tysiące z nich – którzy tak jak państwo mają rodziny i dzieci – nadal pozostają bez wynagrodzenia, podczas gdy minister zdrowia zatrudnia nieszczepionych zagranicznych lekarzy i ratowników medycznych.
Zostaliśmy oszukani, kiedy powiedziano nam, że sankcje są konieczną reakcją na inwazję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, podczas gdy wyraźnie mamy do czynienia z sytuacją odwrotną, a mianowicie, że w celu wywołania kryzysu gospodarczego, który zmiecie małe i średnie przedsiębiorstwa, konieczne będzie ich uduszenie podwyżkami energii; podwyżkami, które wynikają ze skandalicznej operacji spekulacyjnej ENI, która nadal kupuje gaz po cenach przewidzianych w wieloletnich umowach podpisanych z producentami. A żeby mieć ten energetyczny kryzys – przewidywany przez scenariusze Wielkiego Resetu – trzeba było sprowokować reakcję Moskwy na rozszerzenie NATO na wschód i czystki etniczne dokonywane przez Zelenskiego, marionetkę Sorosa i Schwaba w Kijowie.
Proszą was o ofiary spowodowane skutkami decyzji, których nigdy nie ratyfikowaliście, podjętych przez niewybieralny rząd. I podczas gdy otrzymujemy rachunki za gaz lub prąd zwiększone o 500%; podczas gdy oni proszą was o zwrot części nędznych „wsparć”, które zostały wam wypłacone w wyniku nieszczęsnych blokad z ostatnich dwóch lat i zapowiadają uwolnienie rozliczeń podatkowych zawieszonych z powodu pandemii; podczas gdy pozostawiają tysiące lekarzy i pielęgniarek bez wynagrodzenia, bo nie zgadzają się na pełnienie roli królików doświadczalnych, finansują wojnę Zelenskiego miliardami euro, wysyłają broń i wypłacają pensje ukraińskim nauczycielom, a także przyjmują tysiące nielegalnych imigrantów, goszcząc ich na koszt skarbu państwa, ku uciesze korporacji i organizacji pozarządowych.
Co z tego wszystkiego rozumiemy?
Przede wszystkim rozumiemy wywrotowy plan międzynarodowej mafii, która zinfiltrowała wszystkie zachodnie rządy, a także się tym chwali: prawie wszyscy ich premierzy i władcy są wychowankami Światowego Forum Ekonomicznego i demonstrują, że są posłuszni nielegalnej władzy, która realizuje własne cele: przestępcy, łamiąc przysięgę służenia narodowi i dążenia do dobra swoich obywateli.
Po drugie, rozumiemy przepaść, która dzieli obecną klasę polityczną od Włochów: przepaść, która wykracza daleko poza demonstrację braku pojęcia o problemach, codziennych trudnościach, z którymi się zmagasz, prawdziwych priorytetach zwykłej rodziny, przedsiębiorcy, sklepikarza.
Ta przepaść między rządzącymi a rządzonymi jest jeszcze większa w kwestiach moralnych, w świadomości własnej tożsamości, w wizji przyszłości. Nie obchodzi cię równość płci ani teoria gender; nie chcesz małżeństw tej samej płci ani adopcji zastępczych; nie obchodzi cię cyfrowa transformacja ani zielony ład. Nie uważasz ani jus scholæ, ani jus soli za fundamentalne.
Prosicie o spokój. Prosicie o pozostawienie was w spokoju, o swobodę uczciwej pracy, o założenie rodziny, o możliwość wychowania i wykształcenia waszych dzieci według zdrowych zasad moralności chrześcijańskiej, bez ich indoktrynacji i korupcji od najmłodszych lat. Prosisz państwo o to, abyś mógł oszczędzać pieniądze, aby przekazać swoim dzieciom spadek, własny dom, rozpoczęty biznes. Prosicie Państwo, które wykrwawia was potrąceniami, podatkami i opłatami, aby zapewniło wam bezpieczeństwo na ulicach, sprawną opiekę zdrowotną, nowoczesne usługi, niezawodną infrastrukturę. . Nie prosicie o księżyc: prosicie jedynie o to, do czego ma prawo każdy obywatel, każdy pracownik, każdy członek rodziny. I tego właśnie domaga się nauka społeczna Kościoła i prawo naturalne.
Drodzy bracia i siostry, dzisiaj, jeśli tylko jesteśmy uczciwi intelektualnie, nie możemy nie zrozumieć, że wiele z tego, co straciliśmy, pozwoliliśmy sobie odebrać bez protestów, bez sprzeciwu, bez manifestowania sprzeciwu obywatelskiego. Nasze społeczeństwo znajduje się nie tylko na krawędzi ekonomicznej przepaści: jest na krawędzi moralnej przepaści i to jest prawdziwy powód tego kryzysu. Skorumpowani władcy, pozbawieni moralności i ideałów, kierują się własnym interesem, żądzą władzy i pieniędzy. Obywatele bez moralności i bez ideałów pozwalają sobie na niszczenie rodziny, edukacji, społeczeństwa i pracy, dopóki pozostaje im Netflix i mecz piłki nożnej. Rodzice bez moralności i ideałów wychowują dzieci bez nadziei, bez krytycznej oceny, bez umiejętności samodzielnego myślenia.
Dlatego ten kryzys ma charakter moralny. Ponieważ być może pozostaliśmy katolikami w Boże Narodzenie i Wielkanoc, ale nie świadczymy już o wierze, nie zachowujemy się jak ochrzczeni, nie chcemy już, aby Chrystus królował nie tylko nad nami, ale także nad narodem, którego Chrystus jest jedynym prawdziwym królem. Daliśmy się ogołocić ze wszystkiego, nie rozumiejąc, że za każdym razem, gdy milczeliśmy w obliczu nadużyć, upoważnialiśmy państwo do zrobienia kolejnego kroku. Rozwód. Aborcja. Eutanazja. Masowe eksperymenty. Masowa indoktrynacja. Niemoralność, perwersja, pornografia, prostytucja. Wymiana etniczna.
Było nieuniknione, że po odebraniu wszystkiego, co mylnie uważaliśmy za nieistotne, dziś zostajemy pozbawieni tego, co konieczne. I właśnie dlatego, że matryca tego Wielkiego Resetu jest z natury antychrystusowa i piekielna, nie może nie być również antyludzka. Gdybyśmy do tego nie dopuścili, gdybyśmy skorzystali z naszego prawa wobec tych, którzy nami rządzą i reprezentują nas w Parlamencie, gdybyśmy zbyt wiele razy nie zgodzili się na nowe podatki, blokady, protokoły i powtarzające się nadużycia władzy, ta cała szarada nawet by się nie zaczęła.
Kończę wezwaniem. W tym jednogłośnym i chóralnym proteście, w waszych słusznych żądaniach sprawiedliwości społecznej i ochrony interesów narodu przez naszych władców nie wolno tracić z oczu prawdziwego zagrożenia, które czyha, które jest zagrożeniem moralnym, zagrożeniem dla waszej duszy. Kryzysy, sytuacje kryzysowe, fałszywe alarmy klimatyczne i wszystkie preteksty, które wymyślają, aby narzucić siłą to, czego nigdy byśmy nie zaakceptowali w normalnych warunkach, mają za ostateczny cel zniszczenie cywilizacji chrześcijańskiej, unieważnienie naszej tożsamości i naszej historii. eliminacja jakiegokolwiek głosu sprzeciwu w odniesieniu do pojedynczej myśli.
Dlatego, chociaż rozumiecie, że nieproporcjonalne wzrosty rachunków wpływają na Was wyłącznie w celu zmuszenia do zamknięcia firmy i pracy w call center lub jako kierowca, musicie również myśleć o waszych rodzinach i waszych dzieciach, których przyszłość i nadzieje zależą od was.
Bądź silny.. Resistite fortes in fide, jak mówi św. Piotr w swoim liście. Zazdrośnie strzeżcie waszej wiary, waszej tożsamości, waszych tradycji, waszej miłości do ojczyzny, waszego pragnienia uczciwości i prawości, waszej nadziei na lepszą przyszłość dla waszych dzieci. A żeby nie było wątpliwości, co ożywia wasz protest, oddajmy się pod płaszcz Matki Bożej, która jest naszą Matką, Wspomożycielką i naszą Królową. Niech Pan błogosławi was wszystkich.”
Skomentuj