Rozmyślania adwentowe (17) – Dzień modlitwy

usta się ruszają, ale myśl błąka się, daleko od Ciebie, serce twarde i zimne jak kamień, sam siebie nie słucham; a chcę, żeby mnie Bóg mój wysłuchał? Ach Panie, Ty się tam módl we mnie; niechaj myśl moja, serce moje, język mój, będę tylko tłumaczami Twymi.