Rozmyślania adwentowe (3) – Dzień czujności

Jakaż hańba dla Chrześcijanina, mającego przed sobą niebo i piekło, kiedy dla marnego dobra doczesnego, tyle starań i pilności dokłada, a zasypia sprawę duszy, której zbawienie lub wieczna zguba, od czujności jego zawisły.