Epitafium dla Polski – Walcz lub giń!
ulicami maszerują ci co Polski nie szanują
deptają święta ziemie twoją
bluźnią krzyże wywracają
a ty w milczeniu patrzysz na to
jak ci wszystko zabierają
Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Jednak nie Moja wola, lecz Twoja niech się stanie.
ulicami maszerują ci co Polski nie szanują
deptają święta ziemie twoją
bluźnią krzyże wywracają
a ty w milczeniu patrzysz na to
jak ci wszystko zabierają
ulicami maszerują ci co Polski nie szanują
deptają święta ziemie twoją
bluźnią krzyże wywracają
a ty w milczeniu patrzysz na to
jak ci wszystko zabierają
Jeżeli mam Jego miłość w sercu, jestem zbawiony; jeśli jej nie mam, jestem zgubiony bez ratunku.(…)
nieprzeliczony szereg cnót rozlicznych, rozum nasz nabyć może, przez nieustanny i ścisły związek z najrozmaitszą Boską Istotą, przez korne poddanie naszych władz umysłowych tej odwiecznej Prawdzie, która jest jedynem i rzeczywistem źródłem wiedzy i oświecenia dla wszystkich umysłów.
Synu, poruczaj mi zawsze sprawy twoje, ja dobrze urządzę je w czasie swoim. Czekaj rozporządzenia mojego, a odniesiesz stąd korzyść.
Czytamy bowiem, iż Jozue i synowie Izraela, dlatego przez Grabaonitów zostali zdradą oszukani, że się ust Pańskich pierwej nie radzili (Jozue 9. 14.) lecz zbyt łatwowierni słodkiemi słowy i udaną pobożnością uwieść się dali.
Wśród tych wszystkich cierpień fizycznych i duchowych, troska i staranie o wszystkie Kościoły na jego spoczywała głowie. Pisał, nauczał, krzepił, pocieszał, zachęcał i zapał budził
Jakżebyś inaczej mógł być moim, a ja twoim, jeślibyś się nie wyzuł zupełnie ze wszelkiej własnej woli wewnątrz i zewnątrz?
Im prędzej to uczynisz, tem lepiej ci będzie, a im szczerzej i zupełniej, tem więcej mi się przypodobasz, i tem więcej uzyskasz.
Boga się bój, a postrachów ludzkich lękać się nie będziesz.
jeśli stale we mnie nie ugruntujesz serca swego ze szczerą wolą znoszenia wszystkiego dla mnie, nie potrafisz wytrzymać natarczywych pokus i nie zdobędziesz palmy błogosławionych
Kto w Tobie zasmakuje, jakże miałby w czemś niewłaściwem podobać sobie? A kto w Tobie nie położył upodobania swego, cóż go ucieszyć może?