„Wobec modernizmu Kościół w niwecz się obraca” – Św. J.S. Pelczar

Któż nie widzi, że wobec modernizmu Kościół katolicki w niwecz się obraca, a religia rozpływa się w nieokiełzanym subiektywizmie i w chorobliwej jakiejś uczuciowości, czego koniecznym wynikiem musi być naturalizm, panteizm, indyferentyzm, w końcu zaś ateizm. To już nie herezja, czyli zaprzeczenie jakiegoś dogmatu, ale „stek herezyj”  i religijny nihilizm.