Pan Jezus w Ogrójcu nękany przez szatana powiedział «Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!». My powinniśmy postąpić tak samo. Bez aktu oddania się woli Boga, nie wstąpimy na wąską ścieżkę prowadzącą nas do Nieba. Prowadzącą przez Golgotę, śmierć i zmartwychwstanie. Bóg daje nam szansę. Stawia nas w Ogrójcu a decyzja należy do nas.
………….
To nie jest tak że całe życie można grzeszyć a potem wystarczy powiedzieć : O Boże jak bardzo żałuje. Nie, bo to musi wyjść ze środka. Boga nie można oszukać słowami. Potrzebny jest prawdziwy żal, który nie jest na zawołanie. Możesz się znaleźć w sytuacji że nie zdążysz, nie będziesz umiał, albo już nawet nie zechcesz żałować.
0 komentarzy dotyczących “O nawróceniu cz. 4 – Modlitwa w Ogrójcu”